Ewa Kępys zachwyca w światowych mediach

W czasie powstawania naszej marki, poznałam Ewę Kępys, która mnie kompletnie zachwyciła. Ewa jest osobą na naszych wszystkich zdjęciach w Lookbook, ale to nie wszystko. Ewa skończyła szkołę aktorską, jest fotografem, business woman, która współzałożyła firmę Como Model Management. Jej prace publikowane są w najlepszych magazynach fotograficznych świata.

Cześć Ewo. Powiedz, jak rozkładasz swoje zawodowe akcenty. Czy to fotografia jest Twoją największą miłością czy może coś innego?

Tak, zdecydowanie pierwsze miejsce w rankingu zarówno mojej pasji jak i pracy zajmuje fotografia. Tworzę bardzo wiele niekomercyjnych sesji, ze wspaniałymi projektantami, modelkami, wizażystami i stylistami fryzur. Kreowanie moich baśniowych światów to wspaniała odskocznia od codzienności. Oprócz tego bardzo cenię sobie pracę na planie etiud filmowych i teledysków; wystąpiłam u młodego reżysera i mojego przyjaciela Adama Romanowskiego, w przeróżnych klipach, począwszy od tego dla zespołu Behemoth, poprzez Rafała Brzozowskiego, Miuosha, Adiego Kowalskiego, zespołu Neony, Glassesboys, a skończywszy na występie u Pana Andrzeja Rybińskiego . Także rozstrzał na prawdę spory 😉

Jestem pod wrażeniem stylu sesji zdjęciowych Twojego autorstwa. Skąd czerpiesz pomysły? Jak przygotowujesz się do sesji? Twoje zdjęcia są publikowane w światowych mediach – to wielki sukces.

Inspirację do moich zdjęć czerpię zewsząd – na moją wyobraźnię działa muzyka, kadry filmowe, literatura, piękne miejsca. Bardzo często improwizuję, i już podczas sesji zachwyca mnie piękno i gra modelek, bogactwo stylizacji. To, co powiem, raczej nie zabrzmi dobrze z marketingowego punktu widzenia, jednak taka jest prawda- nie przygotowuję się. Projektant dostarcza mi stylizację, umawiam się z modelką, wybieram miejsce, zabieram aparat. I improwizuję. Owszem, moje zdjęcia ukazały się w kilkunastu magazynach, głównie zagranicznych. To naprawdę niesamowite uczucie oglądać swoje prace na łamach i okładkach pism takich jak Vestal, Dark Beauty czy NeverLazy.

Jesteś zawodowym fotografem, ale również zajmujesz się modelingiem. Współzałożyłaś Como Model Management – jak na to wszystko znajdujesz czas?

Od siedmiu lat zajmuję się modelingiem. Zdecydowałam, że teraz czas na zaopiekowanie się dziewczynami startującymi w branży i przekazanie im swojego doświadczenia. Na szczęście moi wspaniali współpracownicy Sebastian, Bonia i Sonia wspierając mnie sprawiają, że obowiązki związane z agencją nie pochłaniają całego mojego czasu.

W pierwszej sesji House of April, pokazujemy świat marzeń. Jak ważne są dla ciebie marzenia?

Marzenia wyznaczają mi cele w życiu, a ciągłe dążenie do nich sprawia, że jestem osobą szczęśliwą.

Czy zdradzisz mi swoje najbliższe projekty?

Obok tworzenia nowych zdjęć z udziałem moich pięknych podopiecznych z Como, chciałabym zająć się stylizacją sesji zdjęciowych i personal shoppingiem. Poza tym, mam kilka pomysłów, które chciałabym zrealizować z moim partnerem, również fotografem, ale niech ten temat pozostanie póki co owiany tajemnicą 😉